Rynek biurowy nie boi się koronawirusa?

Chociaż wprowadzone na przestrzeni ostatnich miesięcy sankcje doprowadziły do opustoszenia biur i osiągnięcia przez pracę zdalną niespotykanej wcześniej popularności to jednak rynek biurowy, wbrew pesymistycznym prognozom niektórych ekspertów, ma się całkiem dobrze. Obecnie użytkowana przestrzeń biurowa nie tylko nie zamieniła się w pustostany, ale co więcej nawet plany dotyczące nowych inwestycji nie zostały nadto skorygowane.

Funkcjonalność i komfort pracy zaletami nowoczesnych krzeseł biurowych

Inwestorzy nie wpadli w panikę, zdając sobie sprawę z tego, że chociaż pandemia i jej konsekwencje mogą być odczuwane jeszcze przez wiele kolejnych miesięcy (a nawet lat), to jednak gospodarka prędzej, czy później musi powrócić na normalne tory, a gdy tak się stanie większość osób pracujących dzisiaj zdalnie z całą pewnością wróci do swoich biurek. Trend ten doskonale widać analizując sytuację na krajowym rynku biurowym – chociaż dokonano renegocjacji części umów najmu, to jednak firmy (pomimo trudnej sytuacji w jakiej się znalazły) nie chcą rezygnować z wynajmowanej powierzchni biurowej. Wiele wskazuje zatem na to, że wbrew czarnym scenariuszom rynek biurowy nie podzieli losu najbardziej dotkniętych pandemią branż.