Jak wyposażyć salę na szkolenie dużej grupy?

Szkolenia dla większej grupy uczestników są zazwyczaj trudne do przeprowadzenia. Im więcej osób, tym większy chaos może zapanować, do tego ludzie nie znają się nawzajem, co wzbudza w nich niepokój i zwiększa nieśmiałość. Na szczęście dobra organizacja może sprawić, że uczestnicy poczują się lepiej i spędzą spotkanie produktywnie, a do tego wyniosą z niego sporo wiedzy.

Dobre nagłośnienie i oświetlenie

Duża sala musi mieć porządne nagłośnienie. Nie może dojść do sytuacji, że tylko osoby siedzące z przodu czy pod głośnikami będą słyszały, co prowadzący ma do powiedzenia. Do tego nie może pojawić się opóźnienie, bo nic nie denerwuje tak, jak nachodzące na siebie głosy tej samej osoby. Ważne jest także oświetlenie. Zbyt mocne, sztuczne światło będzie męczyło, nie pozwoli się skupić, a do tego może prowadzić do łzawienia oczu. Zbyt słabe z kolei uniemożliwia robienie notatek i może ułatwiać zaśnięcie. Jeśli prowadzący mają możliwość skorzystania ze światła dziennego, powinni na nie postawić, ponieważ będzie ono najzdrowsze i najprzyjemniejsze.

Wygodne fotele i przestrzeń do sporządzania notatek

Jeśli szkolenie jest dłuższe niż 45 minut, powinno przygotować się dla gości wygodne fotele. W przeciwnym razie nie będą mogli skupić się oni na niczym innym, niż na swoim dyskomforcie, a może nawet bólu pleców, jeśli oparć nie będzie lub będą za nisko. Dobrze jest także zadbać o miejsce, na którym uczestnicy będą mogli sporządzać notatki. Mogą to być pulpity przymocowane do krzeseł lub blaty przed nimi rozstawione. Nie można zmuszać gości do pisania na kolanie, bo nikt się na to ostatecznie nie zdecyduje, a tym samym nie wyciągnie zbyt wiele ze szkolenia. Takie niedopatrzenie utrudni skutecznie przyswajanie wiedzy, która miała być przekazywana.

Sala przygotowana pod konkretne ćwiczenia

Jeśli szkolenie ma mieć jakiekolwiek elementy praktycznie, sala powinna być pod nie od razu dostosowana. Nie można wymagać od uczestników, żeby sami przygotowywali swoje stanowiska, na przykład zmienili układ stołów czy krzeseł. Mimo że część prowadzących uważa, że w ten sposób można ich zaktywizować, w rzeczywistości zmusza się ich do wykonania pracy, która powinna być gotowa przed ich przyjściem. Do tego insynuuje się, że potem uczestnicy będą musieli po sobie posprzątać, a to nigdy nie jest dobrze widziane. Nie można oczekiwać także, że goście wykorzystają swój własny sprzęt, jeśli nie poinformuje się ich wcześniej, że trzeba go ze sobą zabrać.

Artykuł powstał we współpracy z portalem https://zawodowa.pl/.